Mazurskie wspomnienia
WITAJCIE :)
Wróciłam i muszę przyznać, że strasznie za Wami tęskniłam :) Mam nadzieję że jesteście gotowe na sporo zdjęć ;)
Mazurskie widoki, najpiękniejsze na świecie
A teraz trochę mojej rodzinki ;)
szaleństwa wodne
i lądowe
a po szaleństwach pora coś wszamać ;)
mój mężuś i jego relaksik
i na koniec ja żeby nie było że tylko szalałam ;)
A takie widoki mieliśmy podczas powrotu do domu :(
Muszę przyznać, że czekałam na to cały rok i jestem mega wypoczęta :) Jedyny minus to bolące gardło najwyraźniej konsekwencja kąpieli w jeziorze.
Co do krzyżyków to niestety całe wczasy przeleżały w torbie i szczerze mówiąc nie mam czym się chwalić, no ale we wrześniu jak tylko dziewczyny zaczną szkołę i przedszkole nadrobię :)
Pozdrawiam i zmykam spać
Nie dziwię się że nie tknęłaś krzyżyków. To byłby grzech :)
OdpowiedzUsuńjak byłam dzieckiem to w każde wakacje byłam na Mazurach, piękne miejsce, tak jak nasze morze, góry, Polska daje dużo możliwości jeżeli chodzi o wypoczynek! ja też na urlopie nic nie xxx:))
OdpowiedzUsuńUwielbiam Mazury! Najważniejsze że urlop udany :) i że odpoczęłaś cudownie :)
OdpowiedzUsuńWidać, że wakacje jak najbardziej udane :)
OdpowiedzUsuń