Posty

Wyświetlam posty z etykietą Magnolia

Hafciarskie porządki

Obraz
Wzięłam się za nadrabianie krzyżyków i dzisiaj naszło mnie żeby przejrzeć moje pozaczynane prace i wiecie co mam ich od cholery 😱 Muszę się w końcu za nie zabrać bo aż wstyd, że tyle czasu leżą (niektóre nawet kilka lat) i niestety doskonale wiem, iż to moja wina. Zaczynałam coś robić zaraz w oko wpadało mi coś innego i wszystkie pozostałe prace rzucałam w kąt i tak się właśnie kupeczka uzbierała. Drugą sprawą jest fakt, że ostatnio bardzo rzadko sięgałam po krzyżyki, były druty, szydełko i masa książek a jakoś igły w ręku nie miałam od ok roku ( i nie mówię tu o zszywaniu gaci 😂) No ale w najbliższym czasie postaram się regularnie pozbywać moich UFO-kowych zaległości i na pewno będę się Wam tutaj nimi chwalić 😁 Ogólny zarys prezentuje się tak:  A teraz w lekkim przybliżeniu pokażę Wam jak powinno być i jak jest u mnie: 1. Pocałunek 2. Vintage Rose 3. Romantyczny Paryż 4. Zima w Dolinie Muminków 5. Rosetta Ink Circles 6. Butterfly Elf  7. Maki na wietrze 8. Madame zimowa 9. Koteczek

Walka z UFO-kami

Obraz
Jeden koci UFO-k skończony, więc po mału wzięłam się za resztę :) Na pierwszy rzut poszły SAL-owe babeczki, zatrzymałam się na lutym (aż wstyd) ale wziełam się w garść i zaczęłam nadrabiać babeczkowe zaległości i tak powstały marzec kwiecień i maj Oprócz babeczek podgoniłam trochę moją Magnolię, ostatnio prezentowała się tak Obecnie już tak A i postawiłam kilka krzyżyków na strachowej kanwie było I jest Pomalutku ale najważniejsze, że do przodu :) Oprócz tego zapisałam się na trzy zabawy jedna bałwankowa u Rudej mamy Druga to Haftowanie w ciemno u Raeszki  pierwsza odsłona już 10 października :) A trzecia to SAL Paryżanki organizowany na fb :) A do zrobienia są takie cudne panienki :) Ja na razie skusiłam się na pory roku i zaczynam od wiosny, materiał już mam czekam tylko na zamówione mulinki :) A na koniec pochwalę się Wam oprawioną pamiątką, którą ostatnio robiłam, taką oto foteczkę dostałam od koleżanki, pamiątka podczas wrę

A tak piąte przez dziesiąte

Obraz
No i co tu pisać . . . . . . . . . . . . . . No może tylko tyle, że w końcu mam urlop :) :) :) I z racji tego wybywam ze Stolicy na moje ukochane Mazurskie pustkowie, ale żeby nie było to spakowane mam już Strachy, Magnolię i zapas książek. Co do Magnolii to ostatnio poswtało kilka krzyżyków W Strachach też trochę podgoniłam, ale ostatnio fotki nie robiłam :) A dzisiaj pobawiłam się trochę w kuchni i z tych moich zabaw wyszły pyszne jagodzianki (moje pierwsze) I jeszcze muszę się Wam pochwalić moją córcią, w końcu dała się namówić na wizyte u fryzjera i zmianę fryzury, a jezeli nowa fryzura to i nowy kolor oczywiście zmywalny, przynajmniej mam taką nadzieję ;) A teraz znikam na całe 10 dni i zamierzam robić dokładnie to samo co ta żabcia :)

Obserwatorzy