SAL-owe jajo finał :)
Udało mi się skończyć pierwsze SAL-owe jajo, przede mną różowo fioletowe dla córci ;)
Przeglądając blogi niesamowicie spodobało mi się małe jajeczko zrobione przez Chwilotrwaj
Moją inspiracją było jajo, które możecie znaleźć TUTAJ
A moja wariacja z jajkiem prezentuje się tak
Wiem na pewno, że nie będzie to ostatnie jajo jakie popełnię, robi je się niesamowicie szybko i na pewno powstanie ich jeszcze kilka :)
Swietny efekt z ta cieniowana nicia. To drugie jajeczko tez jest piekne. Juz bardzo wielkanocnie u Ciebie ;-). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper hafciki :)
OdpowiedzUsuńJajo wygląda pięknie, cieniowana mulinka świetnie dobrana kolorystycznie. Pierwsze skojarzenie to jesienny park i piękne drzewa oświetlane promieniami słońca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny finał zabawy SALowej!
OdpowiedzUsuńMałe jajeczko wyszło super. Robiłaś jedną nitką? Chyba też muszę spróbować. Bo dwie to już grubo wygląda i czasem nitki sie rozdziabają. :)
OdpowiedzUsuńZ racji, że to plastikowa kanwa to robiłam dwiema niteczkami :)
UsuńPiękne oba jaja :-)
OdpowiedzUsuńWyszło świetne jajo :) Masz jakąś sekretną metodę na udany haft muliną cieniowaną? :3
OdpowiedzUsuńŚwietne te jajko :) Pierwszy raz widzę taki fajny efekt z muliny cieniowanej :) ślicznie :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutki hafcik :)
OdpowiedzUsuń:):) ...rzeczywiście w tym wzorze kolor ma ogromne znaczenie- Twoje drzewo jest jak wyjęte z jesiennego parku:). Ja także skończyłam wczoraj moje SALowe drzewo zielona cieniowaną mulina i kojarzy mi się z wiosną:)uniwersalny wzór! :)
OdpowiedzUsuńdrzewo wygląda jakby stało na tle zachodzącego słońca które daje takie właśnie efekty cieniowania na pniu i gałęziach - super
OdpowiedzUsuńfajny kolorek jajodrzewka...i ten multikolor jest też urocze
OdpowiedzUsuńależ Ty masz tempo xxx - zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńprzepiękne to "pokręcone" jajco - wybrałaś dla niego idealny kolor muliny
Wygląda fantastycznie wyszywane tą cieniowaną muliną. Na prawdę super.
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuń