Coś się kończy, coś zaczyna
No i tak mija wszystko coś się kończy a coś zaczyna no ale na to nic nie poradzimy,
co do końca to udało mi się zakończyć SAL herbaciany
z czego jestem ogromnie dumna :)
A tak mój obrazeczek powstawał
styczeń
luty
marzec
kwiecień
maj
czerwiec
lipiec
sierpień
wrzesień
październik
listopad
grudzień
i czałe 12 herbatek :)
Od nowego roku jak wiadomo zaczynam kilka nowych zabaw SAL-owych, a oprócz tego zapisałam się również na zabawę u Hani z Niteczek Hanulka
Całokształt zabawy niesamowicie mi się spodobał, jeżeli znajdzzie się ktoś chętny to serdecznie zapraszam do HANI:)
fajne herbatki:)
OdpowiedzUsuńHerbatki sá super!
OdpowiedzUsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny haft, napracowałaś się, ale efekt końcowy był tego wart :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za udział w SAL-u :) ślicznie wyszły herbatki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te herbatki :))
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia wszystkich obrazków.
OdpowiedzUsuńPięknie się przedstawiają wszystkie herbatki. Ja też już swoje skończylam i teraz walczę w kawusiami do kompletu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
ślicznie prezentują się herbatki, było warto czekać cierpliwie cały rok :) pozdrawiam Sylwuska
OdpowiedzUsuńŚliczne herbatki :) to teraz myślę nad zabawa u Hani :)
OdpowiedzUsuńGratulacje ukończenia salu, hafcik prezentuje się ślicznie
OdpowiedzUsuńCudne są te herbatki:)
OdpowiedzUsuńPiękne herbaty podobają mi się super :)
OdpowiedzUsuńZaliczony :) 12 herbatek za Toba :)
OdpowiedzUsuń