SAL-owe zaproszenia :)
Świeta, Święta i po Świętach, wróciliśmy z wyjazdu i od razu skusiłam się na trzy kolejne SAL-e no ale jak tu się nie skusić ;)
Pierwszy SAL u Kasi
Drugi SAL u Sylwii
Trzeci SAL u Paulinki
Kalendarzowo z Lizzie Kate
Do wyboru sa trzy kalendarze Lizzie Kate z racji, że jeden mam, drugi już robię to skusiłam się na taki
Lubię takie miesięczne SAL-e ;)
Macie ochotę się pobawić to zapraszam do dziewczyn :)
W Święta zaczęłam pierwszy z trzech Quakerów (oczywiście SAL-owe) i muszę przyznać, że robi się go bosko :)
Na pierwszy rzut poszła Lady Quaker
W kolejce czeka jeszcze Gentleman Quaker
A na deser zostawię sobie Eiffel Quaker
Moje Quakery bedą w kolorystyce czarno - niebieskiej
mulina DMC 310 i 932
len Belfast 32
A ja się tym razem nie dałam skusić na żaden z nich :)
OdpowiedzUsuńBardzo sie cieszę, że dołączyłaś:) Kwiaty u Kasi też wyszywamy razem:)
OdpowiedzUsuńSuper Sale, będziemy bawić się razem, bo ja też zapisałam się na te Sal-e. Będą na pewno ładnie wyglądać Quakery, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam za udział w tylu Salach, sama bym się nie wyrobila. Choć nad mufinkami cały czas się zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńMiło zobaczyć,że nie tylko ja jestem uzależniona od SALi :D
OdpowiedzUsuńNa pokuszenie tu weszłam, ehhh... No nic, stało się, teraz biegnę zapisać się na sal babeczkowy ;)
OdpowiedzUsuńMufinki i kalendarz (co prawda inny) robimy razem :)
OdpowiedzUsuńAle masz zajęcia! Ja za SALe podziękuję, bo wiem jak to się skończy ;) Będę podziwiać na innych blogach :)
OdpowiedzUsuń