Jeden koci UFO-k skończony, więc po mału wzięłam się za resztę :) Na pierwszy rzut poszły SAL-owe babeczki, zatrzymałam się na lutym (aż wstyd) ale wziełam się w garść i zaczęłam nadrabiać babeczkowe zaległości i tak powstały marzec kwiecień i maj Oprócz babeczek podgoniłam trochę moją Magnolię, ostatnio prezentowała się tak Obecnie już tak A i postawiłam kilka krzyżyków na strachowej kanwie było I jest Pomalutku ale najważniejsze, że do przodu :) Oprócz tego zapisałam się na trzy zabawy jedna bałwankowa u Rudej mamy Druga to Haftowanie w ciemno u Raeszki pierwsza odsłona już 10 października :) A trzecia to SAL Paryżanki organizowany na fb :) A do zrobienia są takie cudne panienki :) Ja na razie skusiłam się na pory roku i zaczynam od wiosny, materiał już mam czekam tylko na zamówione mulinki :) A na koniec pochwalę się Wam oprawioną pamiątką, którą ostatnio robiłam, taką oto foteczkę dostałam od koleżanki, pamiątka podczas...