Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2012

Jajo

Obraz
Wczoraj wieczorem posiedziałam chwilę nad jajem Wielkanocnym i dostawiłam do niego kilka krzyżyków. Do końca jeszcze trochę zostało ale mam nadzieję, że już wkrótce będę mogła pochwalić się gotowym jajem;) Ostatnio naszej Julci wpadła w ucho piosenka (usłyszała w radiu) i przez dwa dni truła mi głowę, żeby jej znaleźć tą piosenkę. I cóż biedna mama mogła uczynić usiadłam szukałam i szukałam, aż wreszcie znalazłam. Jest to piosenka Michaela Telo "Ai Se Eu Te Pego" i trzeba przyznać, że po całym dniu słuchania non stop i mi wpadła w ucho;)

TUSAL cz1

Obraz
No i dzisiaj przypada pierwszy nów w TUSAL-owej zabawie:) Wypadałoby więc pochwalić się swoim słoiczkiem i tak oto prezentuje się mój:) Skończyłam również pierwszą kawusię z zabawy SAL-owej u  Tami , miałam nadzieję, że przez weekend przybędzie druga do paru ale niestety zabrałam się za tworzenie niespodzianek na Wymianę Walentynkową i szczerze mówiąc nie ruszyłam żadnego SAL-owego obrazka. Pierwsza kawusia jeszcze bez konturków: I już z konturami: A na koniec pochwalę się wyczynami naszej Dorci 17 stycznia skończyła 9 miesięcy i tego właśnie dnia postawiła swoje pierwsze samodzielne kroczki:) Stała przy łóżku i przyszła do mamy się przytulić, rozczuliła mnie przy tym niesamowicie i wiem jedno, że dla taki chwil warto żyć:*** Dziękuję wszystkim bardzo za ciepłe słowa:* Tami - wiem, że to nocne budzenie się kiedyś skończy i obyśmy obie już niedługo tego doczekały;) Aneniu - no tak to już bywa mnóstwo prac zaczętych i mało która skończona;) Pozdrawiam wszystkich gorąco w t

Gdzie ta wena???

Obraz
No własnie gdzie się podziała moja wena? Ostatnio nie mam siły i energii zupełnie na nic, nie wiem czy to ta pogoda tak na mnie działa czy po prostu mój organizm upomina się już o chwilę wytchnienia. Tak dzisiaj myślałam, kiedy ja ostatni raz przespałam całą noc no i wyszło na to, że jakieś pół roku temu:( Koniec spania zaczął się z początkiem ząbkowania Dorośki potem przeziębienie kolejne zęby następnie grypa żołądkowa Julki no i ostatnio zapalenie oskrzeli u Doroty i zapalenie ucha u Julki:( Jakieś fatum czy co??? No ale koniec narzekania mimo zmęczenia starałam się postawić w każdej pracy choć kilka krzyżyków i tak oto podczas tygodnia bez weny przybyło kilka krzyżyków. SAL-owa Madame: Dynia (w końcu wyciągnięta z szafki) I SAL-owy kociak, tak prezentował się wczoraj rano: A tak już wieczorem:) Dzisiaj doszły konturki i pierwszy kociak gotowy;) Powstała także pierwsza kawusia ale pochwalę się nią w poniedziałek, może do tego czasu uda mi się dorobić drugą;) Dz

Jajo i zaległości

Obraz
Rozpoczęłam pracę nad Wielkanocnym jajem, wczoraj przygotowałam materiały i postawiłam pierwsze krzyżyki. Haftować będę na kanwie 18 kolor rustico, muliną DMC: Nie wytrzymałam i zapisałam się na SAL kubeczkowy na blogu  Gosi : Dla wszystkich chętnych zapisy  TU . A teraz moja pierwsza karczochowa bombka popełniona w zeszłym roku. Szczerze mówiąc zapomniałam o niej i dzisiaj przeglądając zdjęcia e Świąt rzuciła mi się w oczy, może nie jest idealna i tak cudna jak widziałam u niektórych dziewczyn ale mam nadzieję, że z następnymi pójdzie lepiej;)

Rozpoczęłam:-)

Obraz
Tak jak już pisałam wcześniej od wczoraj zabrałam się do pracy nad SAL-ami i tak oto wczorajszego dnia powstały pierwsze krzyżyki na kanwie kawowej. Powinnam pokazać wczoraj ale mi baterie w aparacie padły i nie miałam jak cyknąć zdjęcia;) ale obiecuję, że następne odsłony będą co poniedziałek. Oczywiście (jak to przewidziałam przed rozpoczęciem pracy) poległam na ramce, pomieszało mi się i musiałam pruć  prawie całą i niestety byłam kilka krzyżyków (tak delikatnie mówiąc) w plecy. Ale nie dałam się zrobiłam przerwę i po ponownej próbie dałam radę;) W czasie przerwy postawiłam kilka pierwszych krzyżyków w SAL-u kocim, nie za dużo ale uszy pierwszego kotka już widać: No i moje zaległości w SAL-u Before Christmas, było niewiele  i na szczęście trochę przybyło, już przynajmniej widać,że to będzie drzewo;) Jeszcze na koniec dorzucę zdjęcia mojego TUSAL-owego słoiczka (oczywiście zawartość została wyjęta na czas zdjątek;))

SAL Wielkanocny

Obraz
Nie wytrzymałam i zapisałam się na kolejny SAL tym razem organizowany przez  Pelasię :) Będziemy dziergać cudowne jajo na Wielkanoc, jak je zobaczyłam to się od razu zdecydowałam w końcu został mi jeden dzień bez haftu i jakoś tą lukę musiałam zapełnić;) Tak więc mam już hafty na każdy dzień tygodnia od poniedziałku zaczynam ostro działać. Oto cudne jajo: Wszystkie informacje i zapisy  TU :) A postępy w tworzeniu jaja możecie podziwiać na specjalnie utworzonym  BLOGU

W Nowym Roku:)

Obraz
Witam Wszystkich cieplutko w Nowym Roku W dzisiejszym poście trochę się pochwalę i przedstawię plany na obecny rok:) Na początek pochwalę się skończonym Lili Soleil: Niestety przez to zalanie mieszkania nie wyrobiłam się na Święta i dlatego przyjaciółka dostanie go z małym opóźnieniem. Na szczęście jest kochana i zrozumiała sytuację, ba nawet pomogła ratować kuchnię;) A teraz kilka słów o planach na ten roczek. Na początek muszę pokończyć rozpoczęte SAL-owe zabawy z zeszłego roku czyli Dynię, Before Christmas i Madame: Drzewka już trochę przybyło ale nie mam aktualnej fotki jutro zrobię:) A tak prezentują się materiały do tegorocznych zabaw SAL-owych: Kawowy: Haftować będę muliną DMC na białej kanwie 20ct. Pod kapeluszem: Tu postanowiłam użyć kanwy 16ct opalizującej i również muliny DMC. Koci: Kanwa 18ct biała i mulina DMC. Czekają mnie również 2 zabawy RR-kowe Cokie Time: Kanwa 16ct ecru mulina DMC. Tak kanwa prezentowała się tuż przed wysyłką:) Drugi RR-

Kontakt

Kontakt Haftowane Opowieści mail: haftowaneopowiesci@onet.pl fanpage:  https://www.facebook.com/haftowaneopowiesci/ Jeżeli znajdzie się ktoś zainteresowany moimi pracami bądź współpracą to serdecznie zapraszam do kontaktu mailowego. 

Obserwatorzy