Handcraft Crazy

Właśnie dzisiaj udało mi się skończyć zamówioną pamiątkę na komunię. Dosłownie przed chwilą skończyłam backstitche, uprałam, uprasowałam. Miałam nadzieję, że uda mi się skończyć jeszcze w kwietniu ale nie jest tak źle i jutro pamiątka poleci w świat 😀 Jak już pisałam wybór padł na wzór z  Coricamo , w którym z racji, że pamiątka jest dla dziewczynki zmianie uległ kolor wstążki  I jak myślicie  Ogólnie chyba nie wyszło najgorzej najważniejsze, że Marcie się podoba 🙂 A teraz przede mną nie lada wyzwanie bo muszę zrobić cztery takie same misiaki. Misie będą pamiątka na zakończenie przedszkola dla cioć, które przez cztery lata cierpliwie i z miłością pomagały w wychowaniu mojej młodszej pociechy. Córa wybrała misiaka a teraz mama musi się postarać 😉 Wybór padł na misia Fizzy Moon Dziękuję, że ze mną jesteście a może macie ochotę na jakieś rozdanie? Co Wy na to 😊

I tak właśnie pomału powstają haftowane obrazy, od pierwszego do ostatniego krzyżyka. Obecnie tak jak zapowiedziałam zabrałam się za moje UFOK-owe prace i już powoli zaczyna się coś wyłaniać ☺ Z racji, że w moim żydzku są dość smutne kolory i szczerze mówiąć po dłuższym czasie zaczęły mnie męczyć postanowiłam robić na przemian żyda i afrykankę i tak krzyżyk do krzyżyka prezentuję postępy  Niestety coś czuję, że w najbliższym czasie będzie mniej gonienia zaległości ale dostałam zamówienie na pamiątkę ślubną i trzeba się za nią zabrać tym bardziej, że czas mam jedynie do końca kwietnia a jest co dłubać, zresztą same oceńcie  A teraz uciekam do pracy a Wam życzę miłego i spokojnego dnia 💏

A co mi tam postanowiłam wziąć udział w kolejnej edycji UFOK-owej zabawy u  Kasi . W tym roku postanowiłam powalczyć z takimi oto zaległościami Żyd, który ma być prezentem dla rodziców Tęczowa róża  Jesienna paryżanka I dama w kapeluszu  To są cztery priorytety, którymi planuję zająć się w tym roku 🙂  Oprócz walki z tymi UFOK-ami chciałabym bardzo dorobić  D wie brakujące paryżanki czyli lato i zimę Dwie brakujące damy w kapeluszu z czerwoną i zieloną wstążką A także zacząć pracę nad kwiatami na wietrze  Trzymajcie mocno kciuki, żeby udało mi się zrealizować choć część z moich planów 😀 

No i właśnie jak tu wszystko pogodzić? Krzyżyki, czytanie, dom i jeszcze dwójka dzieci, którym trzeba jakoś zająć czas żeby się nie nudziły od wyjazdu do wyjazdu. W zeszłym tygodniu prawie wcale nie miałam siły na krzyżyki jak nie basen to park jeden lub drugi a dodatkowo miałam bardzo miłą wizytę bo odwiedziła mnie Renatka z bloga Moje różne cudawianki  i razem z naszymi dzieciakami spędziłyśmy dzień na szukaniu wiewiórek i innych parkowych atrakcji :) I jeszcze pochwalę się cudeńkami jakie mi Renia przywiozła :)  Ale mimo braku czasu staram się jak mogę i coś tam udaje mi się zrobić. Ostatnio mój czas poświęcam na aniołka, który będzie pamiątką na chrzest Udało mi się również zacząć czerwienie w mojej róży  Pojawił się też niewielki kawałek z UFOK-owych kapeluszy  Czasu mało a ja już w głowie mam nowy kolorowy pomysł, postanowiłam zrobić rozetki z najnowszego numeru IM A po głowie kołata się już kolejne cudo, czyż te oczy nie są cu...

Po tygodniowym lenistwie na Mazurach czas wrócić do rzeczywistości. Następny wyjazd dopiero w drugiej połowie sierpnia, więc do tego czasu powinno powstać kilka krzyżyków :)  Na wyjeździe udało mi się postawić kilka krzyżyków w tęczowej róży i obecnie prezentuje się tak  Tak wyglądał mój mazurski warsztat ;)  A na koniec widok, w którym się zakochałam jak tylko pierwszy raz pojechałam na Mazury I właśnie dlatego zamówiłam już muliny na trzy hafty od Coricamo  przedstawiające kwiaty na wietrze :)  Pozdrawiam ciepło i wakacyjnie :) I do następnego posta ;) 

Całkiem niedawno pisałam, że planuje zacząć xxx tęczową różę i ostatnio nawet pokazywałam pierwsze postawione krzyżyki. Muszę przyznać że róża wciąga niesamowicie i nawet jak całkowicie brak mi czasu to staram się postawić na niej choć kilka krzyżyków Ostatnio moja róża prezentowała się tak Obecnie trochę urosła i już jest taka Jeszcze sporo przede mną ale dam radę ;) Tylko gapa że mnie bo nie zamówiłam czarnej muliny i stąd te delikatne braki, ale żeby nie było mulina już do mnie leci, więc niebawem braki zapełnię. Pochwalę się Wam jeszcze najnowszym nr IM, który udało mi się zdobyć w konkursie Według mnie nr fajny i już wiem, że kilka obrazków z niego powstanie Już nawet mam dwa ważne zamówienia ;) Pierwsze od starszej córci na serię z kolorową parasolką Drugie zamówienie złożyła młodsza latoroś, która bardzo chce mieć misia z motylkiem No i jak tu się oprzeć takim zamówieniom :) Bardzo Wam dziękuję za wszystkie odwiedziny i Wasze wsparcie :* A m...

Oj rzadko tu ostatnio bywam, ale co poradzić w pracy urwanie głowy, a do tego ten cały przedświąteczny szał a jeszcze w międzyczasie ospa nam się przyplątała i ze wszystkim jesteśmy dwa tygodnie w plecy. Oby po Nowym Roku trochę się uspokoiło. No ale dzisiaj będzie tak jak w tytule trochę wszystkiego, pojawią się krzyżyki, plany a także zaproszenia. Co ostatnio u mnie krzyżykowo ano pomału się kręci ;) Powstają drobiazgi Świąteczne Powstał też kawałek Paryżanki, jak tylko obrobię się z hafcikami Świątecznymi ostro biorę się do roboty bo chciałabym skończyć do Świąt (no ewentualnie do końca roku ;) ) A teraz trochę planów i zaproszeń no i trochę chwalenia też będzie :) Co do planów to ostatnio zapisałam się na kilka zabaw  Pierwsza i moim zdanie rewelacyjnie wymyślona to  UFO-kowy rok z Krzyżykowym Szaleństwem   Z racji, że mam sporo UFO-ków to raczej się do niej załapię a takie niedokończone hafty planuję...