TUSAL - marzec 2012
Kolejny nów i kolejna odsłona TUSAL-owej zabawy i stan słoiczka na dzień dzisiejszy prezentuje się tak:
Żeby nie było od razu tłumaczę, że data na zdjątkach wtorkowa bo mój mężuś po ładowaniu baterii ustawił złą datę w aparacie i jakoś miałam nie po drodze żeby poprawić;).
A co do krzyżyków to jakoś ostatnio brakuje mi chęci żeby usiąść i podziergać, może to przesilenie wiosenne , zmęczenie, brak słońca a może po prostu zwykły leń jak się dowiem to postaram się z tym powalczyć;)
Żeby nie było od razu tłumaczę, że data na zdjątkach wtorkowa bo mój mężuś po ładowaniu baterii ustawił złą datę w aparacie i jakoś miałam nie po drodze żeby poprawić;).
A co do krzyżyków to jakoś ostatnio brakuje mi chęci żeby usiąść i podziergać, może to przesilenie wiosenne , zmęczenie, brak słońca a może po prostu zwykły leń jak się dowiem to postaram się z tym powalczyć;)
Gorące pozdrowienia w te pierwsze wiosenne dni:***
ale kolorowe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńAle słoiczek ma wspaniałe towarzystwo!
OdpowiedzUsuńJaki leń jak słoiczek prawie pełny :)
OdpowiedzUsuńale objedzony ten Twoj sloiczek...sporo w nim niteczek,oj sporo...
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci bardzo za prezencik.Sprawilas mi wielka przyjemnosc!Buziaki!
OdpowiedzUsuńSłoiczek prawie pełny. super.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę Cię o kontakt w sprawie akcji Prezent Urodzinowy (brakuje mi emaila od ciebie z danymi) Pozdrawiam serdecznie.
Kochana aby wziąć udział w moim SALu musisz wysłać mi maila, bo inaczej nie mam Twojego maila.
OdpowiedzUsuńoj bedziemy deptac by sie zmiesciło he he.
OdpowiedzUsuń