SAL herbaciano - kawowy
Pierwsza odsłona SAL-owego dzieła, rameczka powstała jeszcze przed Świętami
A tak się prezentuje pierwsza z dwunastu herbatek
Herbatki mogą się Wam kojarzyć z serią dwunastu kaw, które już sporo z Was posiada a ja mam zaczęte i właśnie dzięki herbatkom postanowiłam skończyć i moje kawusie.
I tak raz w miesiącu będę chwaliła się jedną herbatką i jedną kawusią :)
A oto pierwsza kawusia
Mam nadzieję, że Was nie zanudzę ;)
Mnie nie zanudzisz, bo bardzo podobają mi się te obrazki. Sama narazie nie zapisuję się na wspólne wyszywanie to sobie chociaż popatrzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
MNie też nie zanudzisz bo ja robię to samo :) Ja co prawda kawki już raz wyszyłam ale poszły na prezent więc teraz haftuję dla siebie :)
OdpowiedzUsuńWzory są bardzo piękne, więc z przyjemnością będę śledzić postępy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ślicznie wyglądają! Czuję się zaproszona i na kawę, i na herbatę.;))
OdpowiedzUsuńPiękna
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że herbat jeszcze nie widziałam. Pierwsza już jest. Z przyjemnością zobaczę kolejne, tak więc dopinguję w postępach :)
OdpowiedzUsuńUrocze hafciki, z przyjemnością będę obserwować, jak powstają kolejne :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
Ciekawie się zapowiada:) I będzie wspaniały zestaw, gdy powiesi się oba hafty razem;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Muszę dorwać ten wzorek, bo kawusie już mam ;o) Pięknie się prezentuje ;o)
OdpowiedzUsuńBedzie komplecik :)
OdpowiedzUsuń