Krzyżykowy misz - masz
Ostatnie dwa tygodnie zleciały mi pod znakiem choróbska :( Juz przed Świetami mnie coś brało ale wiadomo jak to jest, próbowałam się leczyć sama i już miałam nadzieję, że mi się udało pokonać paskudztwo, ale niestety się przeliczyłam
Po 3-4 dniach spokoju choróbsko uderzyło ze zdwojoną siłą i szczerze mówiąc weekend majowy spędziłam w domu z temperaturą i bez głosu.
Oczywiście lekarza zaliczyłam ale szczerze mówiąc nic mi to nie dało bo dalej mnie coś trzyma :(
Najgorsze jest, że przez moje osłabienie ucierpiały krzyżyki, które leżały i mnie wołały a ja niestety nie miałam siły po nie sięgnąć;)
No ale eby nie było że tylko leżałam i chorowałam to coś tam jednak podziubałam
Powstała kolejna piąta ju z kolei herbatka
Udało mi się zrobić te pierwszy majowy kafelek z mojej SAL-owej zabawy Flip it Bits
Na początku miałam robić pojedyńcze kafelki, każdy osobno ale jednak z tego zrezygnowałam i postanowiłam, że mój kalendarz będzie w takiej oto postaci (zdjęcie znalezione w necie)
Powstał też pierwszy ptaszorek z zabawy zorganizowanej na blogu Zimnej pt:
Zabawa zaczęła się pod koniec kwietniaa postępami chwalimy się w poniedziałek lub wtorek.
Z racji, że mam opóźnienie i w poniedziałek lub wtorek chcę się pochwalić tak jak powinnam trzema ptaszorami to siedzę i nadganiam co wcale nie jest trudne bo ptaszorki robi się łatwo i szybciutko :)
Całość ma wyglądać tak
A to mój pierwszy ptaszor
Kanwa szaro-błękitna rozmiar 16 ct, mulina DMC, kolory dobrane przez Asię z moimi delikatnymi zmianami :)
Jeżeli ma ktoś chęć się zapisać to zapraszam na bloga KOLOROWE FANTAZJE:)
a konkretnie do tego POSTA
Pozdrawiam i ciepełka życzę :*
Fajowo wyglada ten kalendarz w calosci jak i w postaci osobnych obrazkow! :)
OdpowiedzUsuńSwietna reklame zrobilas z Papuga :D :D :D Jest slodka! Nagdonisz predziutko, jak napisalas - Ptaszorka haftuje sie latwo i szybko! :)
P.S. zdrowka! :)
Super ptaszorek ja już zaczynam trzeciego ale na lnie, a kalendarz będzie superowy :)
OdpowiedzUsuńSkoro tyle hafcikow zrobilas w chorobie to ja nie chce myśleć ile by było jakbyś była zdrowa :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na kalendarz. Ptaszor jest obłędny:)
OdpowiedzUsuńŻyczę duuuużo zdrowia!
Podgonię moje SALe, gdy skończę serwetę dla córki.;-)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim życzę zdrowia!!! Wszystkie hafty są świetne! Czekam na kolejne fragmenty :)
OdpowiedzUsuńOj, jeżeli choroba przeszkadza w hobby, to już jest źle :( Ale cieszę się, że i tak zrobiłaś ogromne postępy w wyszywaniu :)
OdpowiedzUsuńZdrowia ogrom życzę! Hafciki pięknie wykonane, a ten ptaszek potrafi rozśmieszyć! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę ;)
OdpowiedzUsuńSalowo się u ciebie zrobiło :-) Wszystkie obrazki cudne :-)
OdpowiedzUsuńSuper są te SAL-e:) Też się nie mogę nigdy oprzeć:)
OdpowiedzUsuńAle te ptaszku sa fajne :)
OdpowiedzUsuń