Earl Grey z ptaszorem
Jakoś mi się ostatnio nic nie chce udało mi się skońcczyć ptaszorki i muszę powiedzieć szczerze, że strasznie mi się podobają :)
Ptaszorki juto lecą do oprawy jak już wrócą to się pochwalę ;)
do tego skończyłam (a raczej wymęczyłam) kolejną herbatkę tym razem earl grey
W weekend powstał też imieninowy misiak dla taty
Pochwalę się Wam te cudeńkami jakie przywiozło moje dziecko z wycieczki do Mostówki.
Pojechała z klasą na warsztaty ceramiczne oprócz lepienia z gliny mogli wybrać sobie gotowy wyrób i go ozdobić, moja córcia wybrała kotka i maleństwo z którego zrobiła biedroneczkę :)
No i to na dzisiaj tyle jak coś wyprodukuję to Was powiadomię ;) :*
Ale sie ciesze ze Ptaszorkow nie musialas meczyc jak herbatke :D :D Sliczne hafciki! Misiak slodziutki!
OdpowiedzUsuńWszystko śliczne! A dziecię zdolne, po mamusie :)
OdpowiedzUsuńCudne są te ptaszorki... moja herbatka też męczona przez parę dni... ale jak na osobę, której się nie chce, to zrobiłaś zadziwiająco dużo :P
OdpowiedzUsuńŚliczne prace ale najbardziej spodobał mi się misio dla taty :)
OdpowiedzUsuńMisio cudowny, świetny pomysł na prezent :) Kot przeuroczy, ma dziecina talent, idzie w ślady mamusi ;)
OdpowiedzUsuńI Tobie się nic nie chce ???? Tyle ślicznych haftów :) ten misiek z piwem jest świetny
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszły..moje 2 ostatnie ptaszorki jeszcze czekają..
OdpowiedzUsuńPiwny mis jest super :) Idealny dla faceta :)
OdpowiedzUsuń