Pamiątka komunijna - koniec
Udało mi się wczoraj w nocy skończyć zamówioną pamiątkę. Bardzo się cieszę, że tak szybko poszło :) Pamiątka powstała w 18 dni z czego miałam kilka dni przerwy.
Tak pamiątka wyglądała po zrobieniu wszystkich krzyżykow czyli ok godz.13
A tak już ok 23 gotowa wyprana i wyprasowana, została jeszcze tylko oprawa ale to jeszcze do uzgodnienia więc oprawiona pamiątką pochwalę się później ;)
I kilka szczegółów
Muszę się Wam przyznać, że w pewnym momencie miałam ochotę się zastrzelić przez kontury w liściach i kłosach. Było tam tyle dziubania, ze aż ręce mi opadały, no ale wystarczyło kilka oddechów i jakoś poszło ;) Mam nadzieję, ze efekt spodoba się cioci i przede wszystkim jej wnukowi :)
Pozdrawiam i dziękuję za Wasze odwiedziny :*
Ps: Życzę Wam cieplej i słonecznej majówki; )
Tak pamiątka wyglądała po zrobieniu wszystkich krzyżykow czyli ok godz.13
A tak już ok 23 gotowa wyprana i wyprasowana, została jeszcze tylko oprawa ale to jeszcze do uzgodnienia więc oprawiona pamiątką pochwalę się później ;)
I kilka szczegółów
Muszę się Wam przyznać, że w pewnym momencie miałam ochotę się zastrzelić przez kontury w liściach i kłosach. Było tam tyle dziubania, ze aż ręce mi opadały, no ale wystarczyło kilka oddechów i jakoś poszło ;) Mam nadzieję, ze efekt spodoba się cioci i przede wszystkim jej wnukowi :)
Pozdrawiam i dziękuję za Wasze odwiedziny :*
Ps: Życzę Wam cieplej i słonecznej majówki; )
Na pewno się spodoba, jest świetna! Oj kontury dają popalić, a te przy kłosach wyglądają na wymagające. Wyszło ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka. Z pewnością się spodoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ola.
Nie za dobrze czuję się w takiej tematyce, ale muszę przyznać, że wzór jest bardzo ładny. I to głównie dzięki tym wrednym konturom ;3
OdpowiedzUsuńPamiątka wyszła ślicznie :-)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka, z pewnością się spodoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i wzajemnie życzę ciepła i słońca :))
Niesamowita pamiątka! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczna pamiątka
OdpowiedzUsuńChyba jeden z lepszych, jak nie najlepszy wzór jaki widziałam na komunię. Bardzo piękna pamiątka. Pozdrawiam, M.
OdpowiedzUsuńNo ale na szczęście nie tylko nie strzeliłaś sobie w łeb, ale i skończyłaś :) I piękny jest efekt :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft, wiele pracy kosztował ale było warto, cudowna pamiątka
OdpowiedzUsuńwow, ale piękna, efekt niesamowity
OdpowiedzUsuńCudowna pamiątka. Czasem tak jest,że ma się dość - kawa, spacer, czekolada i jakoś idzie:)
OdpowiedzUsuńPraca idealna, od razu widać dopracowanie każdego szczegółu!
OdpowiedzUsuńsuper kolory! widać że napracowałaś się przy tych backstitchach... ale oddechy pomogły i jest efekt!
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka.
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka.
OdpowiedzUsuńPrezentuje się zachwycająco! Warto było pomęczyć Się i palce - kłosy cuuudność. Złota nitka ozłociła subtelnie acz znakomicie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna pamiątka!
Pozdrawiam słonecznie
Pamiątka wyszła przecudnie. A z jakiej gazety jest to wzór?
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuńAleż równiutkie stawiasz te krzyżyki:)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka!
OdpowiedzUsuńPiekny wzor! Brawo za cierpliwosc! Warto bylo, zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuń